30 września 2011

Indonezja

Przedstawiona na fotografii lokomotywa powstała w Holandii w 1928 roku i do dnia dzisiejszego 
dowozi trzcinę cukrową do fabryki cukru w Kadipaten w Indonezji. Kartka od Rity z Holandii.



27 września 2011

Białoruś

Tą kartką jestem zachwycona, może nie tyle samą kartką, co pomnikiem na niej widniejącym. 
W Mińsku mamy (oni mają) skwer Adama Mickiewicza, z przepięknym pomnikiem wieszcza. 
No proszę, można? Można. Pomnik powstał w 2003 roku, dzięki staraniom białoruskiej Polonii. 
Autorem jest Andrzej Zaspicki, polski rzeźbiarz mieszkający na Białorusi. Polskie Ministerstwo 
Kultury dołożyło środków na budowę pomnika... i jest. Kartkę dostałam od 12-to letniej Eleny :)




Ukraina

Kolejna kartka w starym stylu od Ariny z Kijowa. Widzicie ten tramwaj? Prawie jak nasza Bimba na Wełnianym Rynku. Kartka przedstawia widok na Bulwar Bibikowski, obecnie Bulwar Szewczenki. O ile kim był Szewczenko, to chyba każdy wie, ale na cześć jakiego Bibikowa został nazwany wielki bulwar Kijowa? Hmm... W nieocenionej Wikipedii jest ich dwóch i wydaje mi się, że to chyba nie na cześć Mikołaja, dwudziestego prezydenta Warszawy, któremu zawdzięczamy m.in. Halę Mirowską. Pewnie to na cześć Aleksandra, generała wojsk rosyjskich z XVIIIw., który to jako komendant tych wojsk okupował Warszawę, a także walczył z Konfederatami Barskimi. Zasięgnę języka u pewnej byłej Kijowianki :)



21 września 2011

USA

Najbardziej lubię otrzymywać kartki przedstawiające miejsca, które mnie zaciekawią. Surfuję wówczas po necie i szukam bliższych informacji o tym miejscu, jego historii, znaczeniu, różnych ciekawostek itp. To jest jedna z takich kartek. Bo cóż my właściwie wiemy o krajobrazowych atrakcjach turystycznych Stanów Zjednoczonych? Pomijam wszystkie wielkie miasta znane z filmów i sztandarowe obiekty, jak wodospad Niagara, Wielki Kanion Kolorado, czy Park Yellowstone. A kto słyszał o górze Pikes Peak niedaleko Colorado Springs? Okazuje się, że jest to druga góra na świecie (po Fuji w Japonii) najczęściej odwiedzana przez turystów! Przyznaję się, nie znałam jej wcześniej, nigdy o niej nie słyszałam, ani nie czytałam. Wznosi się na wysokość 4302 metrów i można na nią, to znaczy na szczyt, wjechać pociągiem! Tak, pociągiem, ale nie takim zwykłym z pięknymi okrąglutkimi kołami, bo taki stoczyłby się prędzej niż wjechał na stromą górę, ale z takimi jak w zegarku, "zębatkowymi". Dla dociekliwych - ciekawe informacje o Cog Railway. Można też podejrzeć jak ona działa. Hmmm... wjechałoby się... widoki muszą być przecudne.
Drugą ciekawostką związaną ze szczytem Pikesa jest coroczny rajd samochodowy Pikes Peak International Hill Climb zwany wyścigiem w chmury. Polega on po prostu na jak najszybszym wjechaniu na szczyt, początek rajdu jest na wysokości 2862 m n.p.m., dystans wynosi 20 km, a do pokonania jest 156 zakrętów. Nawierzchnia jest zróżnicowana, od asfaltowej drogi po gruby żwir, a trasa nigdzie nie jest zabezpieczona barierkami, najmniejszy błąd i można znaleźć się w dole kanionu. Najlepszym wjazd zajmuje 10 minut.
Powracając do otrzymanej od Dede kartki, przedstawia ona widok na Pikes Peak z Parku Garden of the Gods, który to obfituje w różne formy skalne, prawie jak nasze Góry Stołowe... ;) jednak nie, bardziej jak Kapadocja w Turcji.




20 września 2011

Rosja


Petersburg, dawniej Leningrad i jeden z symboli miasta - pomnik Piotra Wielkiego, zwany Miedzianym 
Jeźdźcem lub Jeźdźcem z Brązu. Niemiecka księżniczka Katarzyna II po obaleniu władzy męża Piotra III, 
by przypodobać się poddanym postanowiła wznieść pomnik słynnego cara Rosji Piotra I Wielkiego. 
Na pomniku znajdują się dwie inskrypcje w języku łacińskim i rosyjskim "Piotrowi I Katarzyna II, 1782"
 Autorem pomnika jest francuski rzeźbiarz Etienne Maurice Falconet, a prace nad dziełem trwały czternaście lat. Pomnik stoi w Petersburgu na Placu Senackim, dawniej Placu Dekabrystów. 
Postać Piotra Wielkiego ma rękę wyciągniętą w stronę rzeki Newy. Posąg ma wysokość 6 metrów,
 a cokół na którym stoi 7 metrów. Istnieje XIX wieczna legenda, która mówi, że póki posąg stoi w centrum
 Petersburga, dopóty siły wroga nie zdołają zdobyć miasta. Póki co, stoi... Kartka z pozdrowieniami 
i poleceniem zgłębienia tematu "białych nocy" od Larisy.



Niemcy

Urocza kartka vintage z Bonn przedstawiająca Rynek z widokiem na ulicę Remigiusa. Kamieniczki całkiem znajome, zupełnie jak niektóre w moim mieście... Szkoda, że nie można na chwilę przenieść się w czasie o 150 lat, przejść uliczką i poobserwować tych wszystkich ludzi z bliska. Kartka od Valerii.





19 września 2011

Chiny

Ciekawy reprint kartki radzieckiej wydanej z okazji 40-to lecia Rewolucji Październikowej. Hmm... Dużo to mówi o Chinach. Kartka nadeszła od Liang YaLing, na odwrocie okraszona jest dziecięcymi rysuneczkami kota, psa, słoneczkiem z chmurkami, a także listkiem koniczynki na szczęście :)



Holandia

Kolejna karteczka z Holandii, Maassluis leży na południu kraju, liczy lekko ponad 30 tys. mieszkańców. Mieszka tam między innymi Heidi, od której nadeszła ta widokówka.



15 września 2011

Finlandia

Dzisiaj pośrednio trzy lokalizacje: kartka nadeszła z Finlandii, reprodukcja obrazu ze zbiorów The National Gallery w Londynie przedstawiająca paryski Bulwar Montmartre nocą. Autorem obrazu jest impresjonista francuski Camille Pissarro (1830-1903). Na tej stronie można zobaczyć obraz w lepszej rozdzielczości. Kartka pochodzi od Päivi.



14 września 2011

Wielka Brytania

Prześliczne zdjęcie, zupełnie jak moja kotka Yoko. Co ciekawe, miałam tę kartkę w ulubionych. Nie wiem, czy Debbie oglądała moją galerię ulubionych na postcrossingu, czy tylko sugerowała się avatarem, jak napisała na kartce. Niemniej jest to kolejny kociak do kolekcji.



USA

Dla równowagi zachodnie wybrzeże i nocne światła w San Francisco w Kalifornii. Kartka od April.



USA

Po długiej przerwie w końcu są... I pierwsze kartki od Brata Sama, już bałam się, że na 11 kartek wysłanych do USA, żadnej stamtąd nie dostanę. Pierwsza ze wschodniego wybrzeża, z miasta Charleston, kilka ujęć tego samego mostu. Charleston to nieduże miasto nad Atlantykiem, zamieszkuje je niespełna 100 tys. osób. kartka od Lori, Malachi i Jacoba.




7 września 2011

Estonia

Nic dodać, nic ująć...




5 września 2011

Białoruś

Mińskie place, od lewej pionowo: Plac Wolności, widok na Ratusz Miński; Plac Niepodległości; Plac Przydworcowy, "Brama Mińska"; Plac Październikowy; Plac Zwycięstwa. Kartka od Maszy.





1 września 2011

Kambodża

Po raz kolejny mam rozdwojenie jaźni :) Karteczka nadeszła z Tajwanu, a przedstawia co innego. Podejrzewam, że na Tajwanie mają problem z lokalnymi pocztówkami, gdyż wysyłają „obce” widoki.
Nadawczyni Royce przysłała mi bardzo cenną kartkę z Angkoru w Kambodży. Kartka przedstawia świątynię Preah Ko, pierwszą wybudowaną w roku 879 n.e. na cześć członków królewskiej rodziny, 
z początku okresu świetności Imperium Khmerów. Świątynia powstała na terenie ówczesnej stolicy 
Hariharalaya (obecnie Roluos), około 15 km na południowy-wschód od głównej grupy świątyń 
w Angkor, niedaleko dzisiejszego miasta Siem Reap. Nazwa Preah Ko (Święty Byk) pochodzi 
od trzech posągów z piaskowca usytuowanych na frontonach głównych wież świątyni. Posągi 
przedstawiają białego byka Nandi, który służył Śiwie za podporę. Po rozgromieniu Czerwonych 
Khmerów i ustabilizowaniu się sytuacji politycznej w Kambodży na początku lat 90-tych ubiegłego 
wieku, coraz większa rzesza turystów ma możliwość oglądania tych pięknych zabytków, żałuję tylko, 
że się tam nie wybiorę…
Kompleks zabytków Angkoru to nie tylko liczne budowle kamienne, ale i tereny leśne oraz jeziora obejmujące obszar ponad 400 km2. Kompleks Angkor wpisany jest na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO i jest uważany za największe miasto na świecie sprzed XVIII w. Szacuje się, 
że ówczesna liczba mieszkańców Angkor osiągnęła milion.



Holandia

Utrecht - zdjęcie przedstawia nocny widok na miasto z wieży Katedry Świętego Marcina z XIII w, 
najwyższej (112 m) dzwonnicy kościelnej w Holandii. Ciekawostką jest, że obecnie wieża stoi kilkadziesiąt 
metrów od reszty katedry, gdyż w XVII wieku zawaliła się w czasie burzy niedokończona nawa kościelna, 
łącząca ją z pozostałą częścią budowli. Brakujący fragment wraz z całością katedry zobaczyć można tutaj
Tej środkowej części z fioletowym dachem w dniu dzisiejszym nie ma, co z kolei wyraźnie widać na zdjęciu 
satelitarnym tu. Kartkę otrzymałam od Edienne.