W pierwszej chwili byłam trochę rozczarowana tą kartką - kartką, bo pocztówka to to nie jest.
Ale im dłużej grzebałam w necie w poszukiwaniu znaczenia ilustracji, tym bardziej stawała się
interesująca. Do czasów II wojny światowej większość towarów przeznaczonych do sprzedaży
pakowana była w drewniane skrzynie. Dla odróżnienia towaru, a także w celu przyciągnięcia
uwagi potencjalnego kupującego, na brzegu skrzyni umieszczana była oryginalna
etykieta opisująca zarówno towar jak i dostawcę.
Podczas wojny, kiedy cała siła robocza i pieniądze skierowane były na działania wojenne,
zastąpiono drewniane skrzynie tańszymi i prostszymi w produkcji kartonami. Praktycznie
do 1950 roku karton całkowicie wyparł droższe drewno. Na skutek tego w magazynach
pozostało bardzo dużo niewykorzystanych etykiet. W Bostońskiej Bibliotece Publicznej
znajduje się cała ich kolekcja, do wglądu w tej galerii. Muszę przyznać, że wyglądają
rewelacyjnie. Można tam też znaleźć i moją etykietę, która oryginalnie wyglądała tak:
Znaczki również dosyć oryginalne ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz