W związku z faktem, że EwaS ujawniła się na moim blogu komentując jeden z postów, nadszedł czas 
na przedstawienie innych zasług mojej koleżanki. Otóż Ewa z niedawnych wojaży przysłała nam takie 
oto cudne karteczki. Piszę "nam", gdyż ja osobiście dostałam tę ostatnią, druga jest kartką "pracową" 
(czyli poniekąd też ją otrzymałam), a pierwszą tu przedstawioną wyciągnęła ze skrzynki nasza koleżanka,
 również "pracowa" i również postcrosserka KasiaG. Kartki na tyle ujęły mnie i zachwyciły, że musiałam 
pochwalić się wszystkimi. Miejscowość Rovinj położona jest na zachodnim brzegu półwyspu Istria,
 nad Morzem Adriatyckim. Historia miasteczka sięga czasów Imperium Rzymskiego, a nawet jeszcze 
wcześniejszych. Później losy Rovinj związane były z Republiką Wenecji, Cesarstwem Austriackim, 
w latach 1920-1945 należała do Włoch, a po wojnie stała się częścią Jugosławii. 
Od 1991 roku leży w granicach Republiki Chorwacji.
Prawda, że urokliwe te uliczki... ?
Zastanawiałam się, dlaczego do poniższej latarni morskiej są aż trzy podejścia, pomosty, czy jak to
 nazwać... Jeden większy, chyba główny i po bokach te dwa mniejsze. Taki sobie latarnik musi
bacznie obserwować, do którego z nich przypływa prowiant :)))




 
Jakież piękne widoki :D
OdpowiedzUsuńoj, tak... chciałoby się zakotwiczyć tam na trochę dłużej...
UsuńUwielbiam Chorwację! :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są piękne, ąz chce się tam jechać
OdpowiedzUsuńChce się i to bardzo :)
Usuń