Bardzo ciekawą karteczkę otrzymałam z Holandii. Co w niej takiego ciekawego? Otóż format.
Pierwszy skan i ostatni pokazują przód i tył rozłożonej kartki. Drugi i trzeci - złożonej. Fajny pomysł
dla ludzi, którzy za bardzo nie chcą, by ktoś niepowołany czytał ich korespondencję, a jednocześnie
unikają pisania tradycyjnych listów. Rozkładane skrzydełko ma taśmę klejącą, która dość solidnie
skleja dwie części, nie robiąc krzywdy ani kartce ani zapisanemu tekstowi. Można rozklejać
i zaklejać ją wielokrotnie, i nic złego się nie dzieje. Bardzo pomysłowe... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz