Widząc ten obiekt na pocztówkach pojawiających się w galerii postcrossingowej, zawsze zastanawiałam się,
co to za statek kosmiczny wylądował w Mińsku? O gustach się nie dyskutuje... Jednym podoba się szklana
piramida przed Luwrem, innym nie. Jak dla mnie, połączenie nowego ze starym nie jest grzechem
pod warunkiem, że nowe ma swój styl i wygląd. No tak, ale to wciąż jest opinia subiektywna. Trudno...
Mnie się to nie podoba i już. Aha, dla porządku dodam, że jest to budynek Biblioteki Narodowej Białorusi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz