15 czerwca 2014

Francja

Saint-Malo razem z Mont Saint-Michele nierozerwalnie kojarzy mi się z opowieściami o odległym,
nieznanym, wydawało się nieosiągalnym świecie, które po powrocie z długich rejsów snuł nam
 w początkach lat 80-tych przyjaciel - świeżo upieczony oficer po Szkole Morskiej w Szczecinie.
Bardzo lubiliśmy jego powroty, bo oprócz kolorowych opowieści przywoził nam także suweniry
 w postaci płyt (pierwsze CD) oraz oryginalnych alkoholi, które u nas można było za niebotyczną 
cenę nabyć (hmm...pooglądać) na półkach Pewex-u czy Baltony. Piękne czasy... 

Wracając do Saint-Malo, jest ono niedużą miejscowością położoną w Bretanii nad Kanałem 
La Manche. Stara część miasta otoczona jest murem, co w części widać na pocztówce. 
Wewnątrz murów znajduje się m. in. katedra św. Wincenta oraz zamek Sain-Malo, w którym 
siedzibę ma muzeum oraz miejski ratusz. Kiedyś ulubiona przystań piratów, dzisiaj turystów.



1 komentarz: