27 maja 2012

Holandia

Zakładając tego bloga obiecałam sobie, że wszystkie pocztówki otrzymane w ramach postcrossingu,
będę tu przedstawiać. Nadszedł jednak taki moment, w którym chciałam odstąpić od tej zasady.
W końcu zasady są po to, by je łamać. Może nie znam się na sztuce, 
na pewno nie znam się, ale mam własny gust i wiem, co mi się podoba, a co nie. 
To coś poniżej jest reprodukcją akwareli przedstawiającej holenderskie poldery. No cóż...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz