Tradycyjne słodycze z prefektury Niigata to sasadango. Pierwotnie obdarzano nimi chłopców
w dniu ich święta 5 maja, ale z uwagi na popularność sasadango, obecnie dostępne są cały rok.
Wyrabia się je ze specjalnej mąki ryżowej (mochi) barwionej na zielono i aromatyzowanej
japońską odmianą bylicy (kusa). Środek nadziewany jest pastą ze słodkiej czerwonej fasoli,
a całość jest zawijana w liście bambusa. W wersji gotochi kartka ukazała się w 2013 roku.
w dniu ich święta 5 maja, ale z uwagi na popularność sasadango, obecnie dostępne są cały rok.
Wyrabia się je ze specjalnej mąki ryżowej (mochi) barwionej na zielono i aromatyzowanej
japońską odmianą bylicy (kusa). Środek nadziewany jest pastą ze słodkiej czerwonej fasoli,
a całość jest zawijana w liście bambusa. W wersji gotochi kartka ukazała się w 2013 roku.
W wersji oryginalnej sasadango wygląda jak na zdjęciach poniżej :)
Żródło |
Źródło |
Znaczek ze słoniem jest boski!! Cukierki wygladaja paskudnie, ale na pewno bym zjadła ;)
OdpowiedzUsuńPodobno są bardzo smaczne, choć dla nas ryż i fasola raczej nie kojarzą się z deserem, a bardziej z daniem głównym :)
UsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o takich cukierkach i muszę przyznać, że niebyt smakowicie wyglądają. No ale skoro to jest dobre to pewnie bym się skusiła na te słodkości.
OdpowiedzUsuń